Pierwszy IRONMAN 70.3 Kraków za nami. Wygrał go polski triathlonista, a tuż za nim na mecie zameldował się Niemiec – Maximilian Sperl z czasem 3:41:14. Najszybszą kobietą była Katrine Græsbøll Christensen z Danii, która na pokonanie całej trasy potrzebowała 4 godzin14 minut i 15 sekund.
Dla Stępniaka, który jest najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w rankingu PTO (Professional Triathletes Organisation), zwycięstwo w Krakowie było pierwszym triumfem w serii IRONMAN w tym roku. Kacper nie krył, że trasa w Krakowie była dla niego idealna, ale do ostatniej chwili walczył z reprezentantem Niemiec, który był tuż za jego plecami.
Cały czas, do ostatniego kilometra, miałem w głowie to, że Max jest tuż za moimi plecami. Wiedziałem, że muszę uważać, bo to bardzo mocny zawodnik i już nieraz ze mną wygrał. Wiedziałem, że muszę być maksymalnie sfokusowany, by to wygrać. Ale jak to mówią najlepsi, presja to przywilej, więc jak wbiegłem tu na bruk, wiedziałem już, że nie oddam zwycięstwa.
Kacper Stępniak – zwycięzca IRONMAN 70.3 Kraków

Duńskie pływanie
Najszybszą kobietą, która pokonała 1900 metrów w wodzie, 90 kilometrów na rowerze i 21 kilometrów 100 metrów na dystansie biegowym była reprezentantka Dani – Katrine Græsbøll Christensen. Triathlonistka, której pierwszym sportem było kajakarstwo, zachwalała na mecie odcinek pływacki.
Jezioro było przepiękne. Dziś nie miałam w wodzie najlepszego czasu, ale pomimo to i tak uwielbiam pływanie. A potem było wszystko, bo lał deszcz i świeciło słońce na przemian. Ten odcinek na rowerze był całkiem zabawny. Nic płaskiego. No i finisz po biegu w tym przepięknym miejscu, ze wspaniałym dopingiem. Jestem dumna, że tu wygrałam
Katrine Græsbøll Christensen – zwyciężczyni IRONMAN 70.3 Kraków w kategorii Kobiet

Debiutantka wygrywa
W rywalizacji kobiet najszybszą Polką była studentka AWF Katowice – Aleksandra Bańbor, która tłumaczyła, że decyzję o starcie w Krakowie podjęła spontanicznie i nie była do startu przygotowana tak dobrze, jak by chciała.
Ja kocham to miasto i musiałam tu wystartować. Nie spodziewałam się, że meta będzie na Rynku. To absolutny sztos! Organizacyjnie to mistrzostwo.
Aleksandra Bańbor – najszybsza Polka w IRONMAN 70.3 Kraków

Pierwszy i nie ostatni raz Małachowskiego
Aleksandra debiutowała w triathlonie na dystansie 70.3. Podobnie jak Piotr Małachowski. Mistrz, multimedalista, olimpijczyk w rzucie dyskiem dał się namówić na „zawieszenie” sportowej emerytury i kilka miesięcy temu rozpoczął intensywne przygotowania do startu w Krakowie.
Jestem zadowolony z debiutu. Choć wiem, co muszę poprawić. Do następnego triathlonu będę przygotowany lepiej, ale i tak wstydu nie ma. Na rowerze miałem, co prawda, spory kryzys, myślałem, że nie dojadę. Nogi mi się trzęsły, jak z niego zsiadłem. Na biegu już było ok. Na trasie pływackiej za to czułem się jak ryba w wodzie, może jak taki wieloryb, ale rzeczywiście tam poszło mi dobrze. Zakrzówek jest wyjątkowy.
Piotr Małachowski – były lekkoatleta, olimpijczyk, ambasador IRONMAN Poland

Rzeczywiście, Jezioro Zakrzówek, w którym rozpoczęła się dzisiejsza rywalizacja, to wyjątkowe miejsce. Powstało jako sztuczny zbiornik w starym kamieniołomie. Zawodnicy podkreślali, że dotąd nie mieli okazji ścigać się w ramach zawodów IRONMAN w miejscu takim jak to.

Plawgo jak Pogačar
Na mecie, na Piotra Małachowskiego czekał jego bardzo dobry znajomy ze stadionów lekkoatletycznych – Marek Plawgo. Były reprezentant Polski ma już spore doświadczenie triathlonowe.
To był najpiękniejszy IRONMAN w jakim startowałem. To co wydarzyło się na rynku w Bochni, było niesamowite. Ja się tam czułem jak Tadej Pogačar. Człowiekowi wydaje się, że jest zmęczony, a wjeżdża tam, w tę atmosferę i dostaje niesamowity wiatr w żagle i te górki już nie są takie straszne.
Marek Plawgo – były lekkoatleta, multimedalista, olimpijczyk, ambasador IRONMAN Poland

To był najpiękniejszy IRONMAN w jakim startowałem. To co wydarzyło się na rynku w Bochni, było niesamowite. Ja się tam czułem jak Tadej Pogačar. Człowiekowi wydaje się, że jest zmęczony, a wjeżdża tam, w tę atmosferę i dostaje niesamowity wiatr w żagle i te górki już nie są takie straszne.
Marek Plawgo – były lekkoatleta, multimedalista, olimpijczyk, ambasador IRONMAN Poland
Your content goes here. Edit or remove this text inline or in the module Content settings. You can also style every aspect of this content in the module Design settings and even apply custom CSS to this text in the module Advanced settings.

Najwięcej emocji wzbudziła jednak sztafeta charytatywna w skład której wszedł Paweł Korzeniowski – były Mistrz Świata w pływaniu, aktor – Tomasz Karolak i… Leszek Krawczyński. Ten ostatni wylicytował miejsce w sztafecie, a pełna kwota z licytacji zasiliła konto Fundacji FizjiTRIterapia
Lubię biegać i też cel był szczytny, więc idealnie. Świetna sprawa dla mnie, bo poznałem chłopaków. Cieszę się, że dałem radę.
Leszek Krawczyński – uczestnik sztafety FizjiTRIterapia, IRONMAN 70.3 Kraków
Traktuję triathlon jak taką sportową zabawę, a jak przy tej okazji można pomóc dzieciom, to nie ma o czym gadać. A sportowo, to do Bochni rzadko kto mnie dochodził. Dzięki Pawłowi Korzeniowskiemu i jego pływaniu, miałem na starcie bardzo dużą przewagę.
Tomasz Karolak – aktor, uczestnik sztafety FizjiTRIterapia, IRONMAN 70.3 Kraków
Gdy padła propozycja udziału w tej sztafecie, od razu się zgodziłem. Ze swojego czasu nie jestem do końca zadowolony, bo ja teraz jestem raczej sprinterem, ale i tak wyszedłem drugi z wody. Choć muszę przyznać, że miałem straszne zakwasy jak skończyłem swój pływacki odcinek.
Paweł Korzeniowski – wielokrotny rekordzista i mistrz Polski, mistrz i dwukrotny wicemistrz świata w pływaniu, uczestnik sztafety FizjiTRIterapia, IRONMAN 70.3 Kraków

Po ceremonii dekoracji zwycięzców na krakowskim Rynku Głównym sześćdziesięciu zawodników, którzy zakwalifikowali się na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata IRONMAN 70.3 w Nicei, dostało specjalne zaproszenia do udziału w tych zawodach.

Good Morning Run o smaku kawy
Triathlonowy weekend rozpoczął jednak dzień wcześniej. Już w sobotę o 9.00 rano, biegiem na 5 kilometrów. Niemal tysiąc osób wystartowało z Rynku Głównego, a następnie pobiegło trasą niemal identyczną jak ta, na której rywalizowali zawodnicy IRONMAN 70.3 Kraków – wokół Wawelu i wzdłuż Wisły. Najszybszy na mecie, z bardzo dobrym czasem – 14:24:35, zameldował się Adam Czerwiński z Wieliczki.
Doping kibiców, zwłaszcza na Rynku Głównym mnie poniósł, więc postarałem się o dobry wynik. Dla siebie i tych wspaniałych kibiców. Od początku do końca biegłem sam. Jestem zadowolony ze swojego rezultatu.
Adam Czerwiński – zwycięzca Good Morning Run 2025
Krakowianka – Maja Wąsik – była najszybsza w porannym biegu wśród kobiet. Pokonanie pięciu kilometrów zajęło jej zaledwie 17 minut 52 sekundy 31 setnych.
Było dziś dość wilgotno od rana i buty karbonowe nie trzymały tak dobrze nawierzchni. Ale jako koordynator trasy biegowej IRONMAN 70.3 Kraków jestem bardzo zadowolona, bo przetestowałam trasę i wiem, że da się tu ścigać na dobrych prędkościach.
Maja Wąsik – zwyciężczyni Good Morning Run w kategorii kobiet
Na biegaczy, w strefie finiszera, czekała aromatyczna kawa. Każdy z uczestników dostał termiczny kubek z logo biegu, a kawą wypełnił go partner biegu – Segafredo.

Dzieci opanowały Rynek Główny
W samo południe w sobotę zaczęli rywalizować najmłodsi w ramach Phoenix IRONKIDS. W sumie wystartowało ponad 270 młodych biegaczy. Najmłodsi – 3 – 4-latkowie mieli do pokonania 100 metrów, najstarsze dzieci – 13-15-latkowie biegły 1500 metrów.

Miastem Gospodarzem wydarzenia jest Kraków, Sponsor Oficjalnym – Citi Handlowy, a Partnerami Strategicznymi: Miasto Bochnia i Województwo Małopolskie. Sponsorzy: Enterprise Rent a Car, Pho3nix Foundation, Nutrend, sportano.pl. Patronat medialny nad imprezą objęły: Trójka, WP Sportowe Fakty, Akademia Triathlonu.